Ani się nie obejrzeliśmy, a piłkarska jesień powoli dobiega końca. Przed nami ostatni czwartoligowy mecz w Kalwarii w tym roku. Przeciwnik nie byle jaki, bo Mistrz Polski z 1931 roku - Garbarnia Kraków.
Ostatnie sezony dla Brązowych to istna sinusoida. Jeszcze w sezonie 2018/2019 zespół występował na zapleczu Ekstraklasy, a asystentem trenera Mirosława Hajdo był Marcin Sadko. Potem trzy lata przyszło im spędzić w drugiej lidze, następnie trzeciej, aby ostateczni wycofać się z rozgrywek. W ubiegłym roku Garbarnia wygrała grupę zachodnią V ligi, w ostatniej kolejce przeskakując rezerwy krakowskiego Hutnika. Obecnie zespół prowadzony przez Stanisława Śliwę zajmuje 7. miejsce z dorobkiem 24 punktów.
Trzy punkty mniej na swoim koncie posiada obecnie Kalwarianka. Większość z nich zdołała zgromadzić grając na własnym boisku, a pod względem zdobytych bramek w meczach domowych ustępuje jedynie rezerwom Wieczystej Kraków. W ostatnim meczu na stadionie przy ulicy Mickiewicza Żółto-Czerwoni pokonali Watrę Białka Tatrzańska 5:0. Warto się więc wybrać w najbliższą niedzielę na kameralny stadion w Kalwarii, gdyż będzie to ostatnie domowe spotkanie ekipy prowadzonej przez Marcina Sadko w tym roku.
Mecz rozpocznie się w niedziele o godzinie 11:00
Kobiety i dzieci – wstęp wolny.
Zapraszamy