16 czerwca 2025

REGULAMIN

SPONSORZY

SOCIOS 

SPONSORZY

Sezon 2024/2025 za nami

W miniony weekend rozegrano ostatnie ligowe spotkanie w ramach Jako IV ligi małopolskiej. Kończymy je w górnej części tabeli, z delikatnym niedosytem, ale i satysfakcją, bo ostatnie 12 miesięcy możemy zapisać zdecydowanie na plus.

 

Spójrzmy na ligowe liczby jakie zawodnicy Kalwarianki wykręcili w minionych rozgrywkach. Ostatecznie kończymy sezon z dorobkiem 63 punktów. Na stadionie przy ulicy Mickiewicza zdobyliśmy 34 oczka, na wyjazdach 29. W sumie zdobyliśmy 66 goli (trzy dodano nam za walkower z wycofanym Podhalaninem), straciliśmy 47 co daje dodatni bilans na poziomie 22 trafień.

 

Kto pamięta jeszcze rozpoczęcie sezonu, które miało miejsce w sobotę 3 sierpnia na obiekcie Watry Białka Tatrzańska? Pokonaliśmy wtedy gospodarzy 4:0 wychodząc w składzie Jakub Dyrga – Szymon Waligóra, Adrian Kajpust, Rodrigo, Damian Korczyk, Mateusz Daniel, Krzysztof Świątek, Maksymilian Madej, Karol Wątroba, Kacper Durda, Tomasz Palonek. Sezon kończyliśmy w Muszynie zwycięstwem 1:0, a decydujące trafienie było dziełem Maksa Madeja w doliczonym czasie gry. Aż 6 zawodników znalazło się w pierwszym składzie zarówno na mecz z Watrą jak i Popradem, a oba te spotkania dzieli 10 miesięcy.

 

Najwyższe zwycięstwo odnieśliśmy na wyjeździe pokonując Sokoła Słopnice 7:2. Najwyższa porażka przydarzyła się w Ryczowie, gdzie przegraliśmy 3:0. Najwięcej bramek nasi kibice obejrzeli na sztucznym boisku w Wadowicach, gdzie wygraliśmy z rezerwami Bruk-Bet Termaliki 6:4. Najlepszym strzelcem zespołu w sezonie 2024/2025 był Tomasz Palonek, który aż 22 razy umieszczał piłkę w siatce. Na ławce trenerskiej bez zmian – trenerem od pierwszej do ostatniej kolejki był Leszek Janiczak (choć mecz z Limanovią nasz szkoleniowiec oglądał z trybun), a Kierownikiem zespołu Grzegorz Makówka.

 

Z pewnością mijające rozgrywki zapadną w pamięci Kibiców Żółto-Czerwonych. W naszych spotkaniach wiele się działo, dochodziło do zwrotów akcji i ani razu nie padł bezbramkowy remis. Jesienią w Rącznej po raz pierwszy w historii Kalwarianki naszym zawodnikom przyszło zagrać w świetle jupiterów. Wiosną odnieśliśmy kilka cennych zwycięstw jako choćby z Orłem Ryczów, rezerwami Wieczystej czy Beskidem Andrychów. Na koniec zaś ostatnie domowe spotkanie połączyliśmy z atrakcjami z okazji Dnia Dziecka.

 

Dziękujemy wszystkim Sponsorom i Kibicom i już nie możemy się doczekać kolejnych rozgrywek! 

 

SPONSORZY

WSPIERAJĄCY

PARTNERZY STRATEGICZNI